Dupna depresja

Miało być gorąco, upalnie w tym kraju, a jest zimno, szaro, depresyjnie.

Dzisiaj rano padało. Podobno rzecz niespotykana tutaj, więc zrobiłem fotki “komórką”.

szaro, buro, pustynnie

szaro, buro, pustynnie

Może nie była to tropikalna burza, ale jednak przed świtem słońca spadło parę kropel deszczu

Może nie była to tropikalna burza, ale jednak przed świtem słońca spadło parę kropel deszczu

Wayne w końcu znalazł aplikację XXX. Nie mam ochoty jej teraz wypełniać – zrobię to w domu.

Depresja mnie ogarnęła czy jak. Podróż do domu przespałem. A w domu, no [cenzura] mnie trafiła. Jakiś buc na mnie doniósł, że śmierdzi z mojego mieszkania. Czyściutko w chałupie, szorowanie chaty odbywa się regularnie, a komuś śmierdzi, więc wskazał na mnie. A skąd wiem, że na mnie. Ano ujrzałem dziś popołudniu coś takiego na drzwiach do mojego apartamentu.

Zakaz używania papieru toaletowego

Zakaz używania papieru toaletowego

Tak się [cenzura] tym listem, że poszedłem spać.

PS.
I dobrze, że trochę odespałem, bo się doczytałem, że list był jednak do wszystkich lokatorów, a nie tylko do mnie 🙂 Tak czy inaczej bardzo ciężko będzie zmienić życiowe przyzwyczajenia. Jak tu żyć bez srajtaśmy? Oczywiście mogę ją sobie kupować na tony, ale topić jej w klopie nie mogę. Wiem, wiem – mówiliście mi, że są kraje w których nie wolno niczego wrzucać do muszli, bo się rury zatykają, ale my przecież mamy XXI wiek, blok ma raptem 5 miesięcy. Nie można było pomyśleć o troszeczkę większych rureczkach? Koniecznie trzeba było zakładać kapilarki zamiast rur żeliwnych?

4 thoughts on “Dupna depresja

    • Próbowałem używać tego prysznica do d..y (dosłownie i w przenośni) i zawsze się to kończyło powodzią łazienki. Koledzy też mieli podobne problemy, więc chyba każdy powrócił do starych, sprawdzonych metod, bo czasami wciąż unosi się nieprzyjemny zapaszek w budynku 😀

  1. Przemo, robia dokladnie tak samo (haha!), tyle ze koncza te czynnosc pod prysznicem a nie z papierem w dloni.

    (Czy wspominalam, ze kultura Arabska jest tak bardzo odmienna od naszej, ze chyba nigdy do konca jej nie pojmiemy? Polecam Oriane Fallaci – niekoniecznie do poduszki).

  2. To może w Katarze tak robią i jeszcze w Dubaju. Ale przecież tam jest pustynia i całe wieki jakoś musieli sobie z brakiem niż nadmiarem wody radzić (i pewnie do dziś radzą).

Comments are closed.