Zaszalałem :)

Od 22 lutego trwa oficjalny audyt. Wszyscy w firmie mają “sraczkę”, bo przyjechał jakiś “szperacz”, a ja to biorę na spokojnie. Zastanawiam się skąd taka zmiana. Może dlatego, że jak widzę, co robię, by się udała wizytacja w naszym ośrodku w Ras Laffan, to mnie pusty śmiech ogarnia. Uzupełniamy brakujące arkusze egzaminacyjne w tempie w jakiej bezpieka paliła dokumenty o swoich śledztwach. Ja [cenzura], co to za fikcja jest? na szczęście to nie mój problem.

Moją głowę bardziej zaprząta sprawa XXX.
Continue reading »