Zapomniałem, że to już pół roku

Z tego wszystkiego to całkiem zapomniałem, że tydzień temu minęło już pół roku jak jestem w Katarze.
A jak to się stało, że sobie nagle przypomniałem?
O, to bardzo proste.
Zagorzała czytelniczka zwróciła mi na to uwagę, za co jej bardzo serdecznie dziękuję.
Osobiste podziękowania niestety będą musiały poczekać 😀

Na dłuższe podsumowanie niestety trzeba będzie poczekać, ale niech za kwintesencję życia posłużą poniższe dialogi z pracy (jeszcze świeże, bo z dnia dzisiejszego)
9:00
– Wojtku, czy możesz opóźnić zaliczenia, bo grupa się nie wyrabia w tempie, które im narzuciłeś?
– Oczywiście, że tak. Żaden problem
🙂
12:00
– Dlaczego jesteś spóźniony z zaliczeniami?
– Przecież prosiliście, żeby je opóźnić, bo studenci mają problemy z wykonaniem zaliczeń
– Ale nas gonią terminy, musisz zwiększyć tempo egzaminowania
– Dobrze, w takim razie ustalcie następny termin zaliczenia na jutro
– Niestety nie możemy, studenci nie są jeszcze gotowi.
Także nie ma znaczenia, co zrobię – moje decyzje zawsze niezgodne z oczekiwaniami pracodawcy 😀

Continue reading »