Dostałem nową grupę w Ras Laffan. Ja [cenzura]. Nie idzie się z nimi dogadać. Przez dwie godziny udało mi się przeczytać z nimi 5 (słownie pięć) zdań. Nie wiem jakie są kryteria egzaminacyjne, ale oni według mnie są na poziomie 2 IELTS. By swobodnie się komunikować potrzebujemy poziomu 5. Przy poziomie 4 zaczynają się poważne problemy komunikacyjne. Żeby uzmysłowić ich poziom, poniżej znajdziecie zapis fragmentu mojej rozmowy:
– Teacher, do you have children? (Ticzer, masz dzieci?)
– No (Nie)
– Teacher, do you have kids? (Ticzer, masz dzieci (dosł. dzieciaki)?)
– No, I don’t. I have told you already. I have just answered that question. Your friend has asked me about it (Nie, nie mam. Przed chwilą to powiedziałem. Twój kolega się o to mnie zapytał.)
– But no, teacher. He ask you about children. I ask about kids (Ależ skąd, on się pytał o dzieci, ja się pytam o dzieciaki).
Wycofuję więc swoje poprzednie deklaracje jakoby poprzednie grupy źle mówiły. W porównaniu do dzisiejszej, tamci będą uchodzić za złotoustych 🙂
Continue reading
Tag Archives: auto
Kierowca – rajdowca
4:30 pobudka
4:40 wypad z łóżka
4:50 śniadanie
5:00 sprawdzenie poczty, Nasza-Klasa i prasówka
5:20 WC
5:25 pakowanie
5:32 odjeżdżamy
Continue reading
Wielki dzień w Ras Laffan
Dziś jest ten wielki dzień. Moja pierwsza wizyta w Ras Laffan Industrial City. Przeglądając strony internetowe Qatar Petroleum, wywnioskowałem na podstawie umieszczanych tam zdjęć, że miejsce to przypomina naszą polską Petrochemię w Płocku. Jak będzie w rzeczywistości przekonam się za godzinę, bo tyle czasu podobno zajmuje dojazd na miejsce.
Pobudka o 4:30. Nastawiłem sobie trzy budziki, by przypadkiem nie zaspać. Wszystkie trzy zadzwoniły. Wszystkie trzy uśpiłem. Ale przy powtórce już się podniosłem z wyrka. Lekko zaspany usiadłem tam, gdzie się zwykle z rana siada.
Continue reading